Czy "kochać" nie jest tożsame z "szanować" ?

Obserwuj wątek

Odp: Odp: Czy "kochać" nie jest tożsame z "szanować" ?

Henia
  • Henia

  • Posty: 1381
  • Przepisy: 281
  • Artykuły: 1
Babciagramolka napisał(a):

Ale mówimy chyba ogólnie o miłości nie tylko o miłości kobiety i mężczyzny .Dzieci się kocha , Rodziców, rodzeństwo , partnera . To nie ma nic wspólnego z pociągiem fizycznym , który rzeczywiście nie powinien być istotą związku .A uczucia nie sposób moim zdaniem poddać rozumowej ocenie. Albo kogoś kocham albo nie .Nie przestanę kogoś kochac bo zaczął pić . Będę o niego walczyć - starać się mu pomóc . Jak się nie da to się rozwiodę a kochać będę dalej .Nie będę szanować ale będę kochać aż mi przejdzie .A jak mi przejdzie to już nie będę kochać .Takie jest moje pojęcie miłości .Kocham, bo kocham - bezwarunkowo .I wcale mi z tym nie jest dobrze bo łatwiej kochać kogoś kto spełnia nasze oczekiwania o jakimś zachowaniu i postawie .Ale u mnie to działa inaczej.

Wydaje mi się, że tylko dzieci kochamy rzeczywiście bezwarunkowo. Ja nie wierzę, że można wbrew wszystkiemu kochać człowieka, który nam robi krzywdę męża czy ojca pijaka, człowieka, który nas maltretuje itd. Pewnych sytuacji żadna miłość nie przetrwa! A życie nie składa się (chociaż szkoda) z porywów serca. Piękne to ale nie realne.

Odpowiedz na/ edytuj Czy "kochać" nie jest tożsame z "szanować" ?