Bahus, ale sam sobie przeczysz! Piszesz, ze nie ma nic wspolnego z rownouprawnieniem, a za chwile, ze sluzy faworyzowaniu płci.
No wiec jak to jest?
Dobry, upieram się jednak przy swoim. Równouprawnienie polega głównie na tym, że obie płcie mają te same szanse i prawa w pracy, polityce, czy nawet we własnej rodzinie. Ale kwestia faworyzowania dotyczy zupełnie innej sfery. W przyrodzie jest to proste. Głównym celem samca jest zdobyć samicę i dać początek nowemu pokoleniu, czyli mówiąc inaczej przedłużyć istnienie gatunku. U ludzi jest to o wiele bardziej skomplikowane chociaż w efekcie chodzi o to samo. Moje "faworyzowanie" rozpatruj tylko w tym kontekście. Jeżeli tak podejdziesz do tematu to sam stwierdzisz, że wcale sam sobie nie zaprzeczam.
zmieniono 3 razy (ostatnio 01 lut 2009 16:30 przez Bahus)
Czy panowie wstają?
Obserwuj wątekOdp: Odp: Czy panowie wstają?
Bahus
Dobry, upieram się jednak przy swoim. Równouprawnienie polega głównie na tym, że obie płcie mają te same szanse i prawa w pracy, polityce, czy nawet we własnej rodzinie. Ale kwestia faworyzowania dotyczy zupełnie innej sfery. W przyrodzie jest to proste. Głównym celem samca jest zdobyć samicę i dać początek nowemu pokoleniu, czyli mówiąc inaczej przedłużyć istnienie gatunku. U ludzi jest to o wiele bardziej skomplikowane chociaż w efekcie chodzi o to samo. Moje "faworyzowanie" rozpatruj tylko w tym kontekście. Jeżeli tak podejdziesz do tematu to sam stwierdzisz, że wcale sam sobie nie zaprzeczam.