Czy panowie wstają?

Obserwuj wątek

Odp: Odp: Czy panowie wstają?

Anula napisał(a):

Oj Kaziu,zeby to sie zawsze sprawdzalo,sama znam kilka rodzin gdzie w domu rodzinnym przestrzegano dobrych starych zasad mamie trzeba bylo pomagac i sznowac,a jak poszedl z domu to chulaj dusza piekla nie ma,i zasady z domu wyniesione poszly w las.Ale to oczywiscie nie jest regula.


Oczywiście, że to nie reguła, tylko jak czasem czytam że : " ci dzisiejsi młodzi to sa tacy siacy i owacy to mnie lekko trzęsie, bo zapominamy o tym, ze kiedys też było tak samo, tylko że mniej o tym się mówiło, teraz w i-necie wymianiamy sie różnymi info i wydaje się nam, że kiedyś to ...ohophohoho...a faktycznie mało o tym sie mówiło. Faktem jest że zdziczenie jestwiększe ale samiśmy sobie winni:pozwalamy na chamstwo młodym w miejscach publicznych bo ... "co nas to obchodzi", najłatwiej jest narzekać na forum, a w życiu siedzieć cicho .
Zwroćcie uwagę, nawet na naszym forum: broń Boże skrytykować kogoś wwypowiedzieć sie w sposób zdecydowany bo zaraz dostaje sie epitet w stylu(%$#$"?$) ale jak młodemu komuś "pokrywka podskoczy" to trzeba pochylić łeb i zamknąć się, bo jest się : (%%$#$#)
Nazwanie "rzeczy po imieniu" jest " be" w imię ... właśnie, w imię czego.
spokoju(!?) na forum.
Nawet ryzykiem jest skrytykowanie/ocena przepisu ...szczególnie osoby młodej

Odpowiedz na/ edytuj Czy panowie wstają?