A mnie sie teskni za znajomymi z Polski, bo tutaj dookola mam taka smietanke, ze nikomu by nie zasmakowala Generalnie, choc z opowiadan wiem, ze wszedzie jest tak samo... Jak dobrze jest miec jakies pokrewne duszyczki, choc niewiele, ale zawsze
Ja w Londynie poznalam wiele fajnych osob.Przez rok do czasu mojej przeprowadzki wspolprowadzilam spotkania dla dzieci i rodzicow ,,Krasnoludki,,Spotykalismy sie 2 razy w tyg,organizowalismy dla dzieciakow Dzien Dziecka,Mikolajki itp.Z mamami spotykalysmy sie na babskich wieczorach np. z okazji Dnia Kobiet.Oto fotki z ostatnich Mikolajek.
Galeria fotograficzna.
Obserwuj wątekOdp: Odp: Galeria fotograficzna.
Anula
Ja w Londynie poznalam wiele fajnych osob.Przez rok do czasu mojej przeprowadzki wspolprowadzilam spotkania dla dzieci i rodzicow ,,Krasnoludki,,Spotykalismy sie 2 razy w tyg,organizowalismy dla dzieciakow Dzien Dziecka,Mikolajki itp.Z mamami spotykalysmy sie na babskich wieczorach np. z okazji Dnia Kobiet.Oto fotki z ostatnich Mikolajek.