Mialam podobny problem. ale mam sposób.
Jak sie wybieram w rodzinne strony zawsze biore ze soba rower. Akurat moj maly opel ma taki bagażnik na rowerek. Godzine po posilku normalnie mowie ze musze spalic kalorie i jade sobie na przejazdzke. Na krotkie wizyty nie ma rady, jedynym wyjsciem to pozostawienie tych najbardziej kalorycznych rzeczy na talerzu u zjadam tylko warzywka.
Odpowiedz na/ edytuj Jestem na diecie... Jak to wytłumaczyć rodzinie?
Jestem na diecie... Jak to wytłumaczyć rodzinie?
Obserwuj wątekOdp: Odp: Jestem na diecie... Jak to wytłumaczyć rodzinie?
rozwodka01
Jak sie wybieram w rodzinne strony zawsze biore ze soba rower. Akurat moj maly opel ma taki bagażnik na rowerek. Godzine po posilku normalnie mowie ze musze spalic kalorie i jade sobie na przejazdzke. Na krotkie wizyty nie ma rady, jedynym wyjsciem to pozostawienie tych najbardziej kalorycznych rzeczy na talerzu u zjadam tylko warzywka.