cremebrule napisał(a):

ja chyba nie rozumiem waszego podejscia, to jak ograniczanie wolnosci, jesli on wymyslil ten przepis to niech sobie robi z nim co chce i ile chce...

No może nie zawsze wymyślił, ale zawsze obmyślił opracował po swojemu i opisał tak jak robił. Przykład: nie można wymyślić zupy pomidorowej, ale można podać ją na milion sposobów i każda wersja będzie autorska. Przepis jako taki nie jest chroniony prawami autorskimi, chroniony jest tylko sposób jego przedstawienia. Jeśli np. podasz przepis z xyz ilościami składników, ale opiszesz go swoimi słowami...to nie jest plagiat.
Bahus