Smakosz, spróbuj między komentarzami, które są niegrzeczne i tylko takie, poszukać rad co i jak zmienić w swoich przepisach żeby były bardziej czytelne dla odbiorców. Głównym zarzutem do Twoich receptur jest to, że na zdjęciu widać inaczej przygotowaną potrawę niż to opisujesz - może więc warto poświęcić więcej czasu i te co już dodałaś po prostu poprawić a następne pisać staranniej Tak żeby nie było wątpliwości, że przepis i zdjęcie tworzą całość.
I uwierz mi, że nie tylko nowe osoby są krytykowane, wyśmiewane czy obrażane .....
Jesteś ostatnią osobą która powinna mi pisać. Jesteście naprawdę okropne z tymi przytykami. Następnym razem naprawdę zrobię foto żarcia ze śmietnika i wstawię= jak już się takich cudnych komentarzy doczekałam. Rozumie komentarz jeden czy dwa ze zwróceniem uwagi że może źle coś napisałam o składnikach i żebym poprawiła.ALE jak z tych komentarzy robi się rój zaczepny i wygadywanie innych przepisów,oszustw oraz gadki dlaczego naprawdę tu jestem to już przesada.To jest dopiero kpina w żywe oczy. Uwierz że największego anioła by z równowagi wyprowadził.Ja w swych przepisach niewiele się myliłam.Jak już pisałam przepisy czerpałam z internetu( jeśli ja na ich podstawie coś robiłam i by mi nie wyszło ) to napisałabym o tym.Tak więc obrażacie też inne osoby które prowadzą blogi min.Koniec mojej dyskusji.Wygadałam się.Teraz idę mężowi zaparzyć kawę< to też potrafię robić niż siedzieć ikopiować
Odpowiedz na/ edytuj Mam Was serdecznie dość- ale to nie ja stąd zniknę
Mam Was serdecznie dość- ale to nie ja stąd zniknę
Obserwuj wątekOdp: Odp: Mam Was serdecznie dość- ale to nie ja stąd zniknę
Jesteś ostatnią osobą która powinna mi pisać. Jesteście naprawdę okropne z tymi przytykami. Następnym razem naprawdę zrobię foto żarcia ze śmietnika i wstawię= jak już się takich cudnych komentarzy doczekałam. Rozumie komentarz jeden czy dwa ze zwróceniem uwagi że może źle coś napisałam o składnikach i żebym poprawiła.ALE jak z tych komentarzy robi się rój zaczepny i wygadywanie innych przepisów,oszustw oraz gadki dlaczego naprawdę tu jestem to już przesada.To jest dopiero kpina w żywe oczy. Uwierz że największego anioła by z równowagi wyprowadził.Ja w swych przepisach niewiele się myliłam.Jak już pisałam przepisy czerpałam z internetu( jeśli ja na ich podstawie coś robiłam i by mi nie wyszło ) to napisałabym o tym.Tak więc obrażacie też inne osoby które prowadzą blogi min.Koniec mojej dyskusji.Wygadałam się.Teraz idę mężowi zaparzyć kawę< to też potrafię robić niż siedzieć ikopiować