U nas czesto sie widuje przed sklepami matki z malymi dziecmi i kartkami ze prosza o datek bo nie maja na mleko dla dzievka,potem sie widzi jak podchodzi panisko i bierze te datki ,z reguly tez nie daje no chyba ze jest corka ze mna ona zawsze mama daj cos tym ludziom.Widzialam nie raz ze zamiast bulki to szli zaraz do sklepu po piersiowki...W zeszlym roku kiedy bylam na urlopie w Sri-Lance tez cos takiego przezylam.Lezac na plazy podeszla do mnie kobieta z prosba czy moglabym jej dac moja torbe bo ona sie jej podoba a sama nie ma zadnej torby.Popaczylam na nia i serce zmieklo,powiedzialam jej ze tak dam jej ta torbe ale dopiero kiedy bede wracala do domu bo teraz ja poczebuje..Dalam jej ta dzien przed odlotem,byla szczesliwa i na drugi dzien z rana przyszla na plaze i przyniosla mi orzecha kokosowego w podziece.Tam sa ludzie naprawde bardzo wdzieczni jesli cokolwiek dostana.Kucharz z kuchni jak dostal koszulke od mojego meza to na drugi dzien zaprosil nas do siebie do domu i chcial nam ugotowac potrawe ktora lubimy najbardziej.Do dzis mamy z nim tez kontakt mowi do nas mama i papa jest w wieku mojego syna.
Mentalność żebracza
Obserwuj wątekOdp: Odp: Mentalność żebracza
Marika_1961