Temat stary ale chyba zawsze aktualny.
Proponuję 3 szklanki paluszków Lajkonik na stole
Jak w " Kogel-mogel" " Jak będzie trzeba to dołożę "
A na poważnie , to u mnie zawsze spotkać można
- pieczone nóżki z kurczaka
- gołąbki
- krokiety
- sałatka gyros ( lecz zamiast winogron wrzucam tam, pomidora, kukurydzę, żeberka czerwonej cebuli, a sos to majonez zmieszany z odrobiną keczupu i 2 ząbki czosnku)
I to rozumiem! Wyznaję starą zasadę,że jeśli zapraszam gości, to należy ich przyjąć godnie.Nawet jeśli mam ograniczone środki, staram się z tego, co mogę kupić, wyczarować coś nowego i smacznego.Jeśli podam to elegancko,goście będą zadowoleni.
Moje menu jest bardzo klasyczne:
bigos, ozorki w galarecie, kilka rodzajów śledzi, jajka na twardo w sosach, jajka zawinięte w szynkę, szynka zawijana z pastą jajeczno-chrzanową, sałatki, ciasto, karp w galarecie.
Jeśli mam bardzo ograniczone środki, nie zapraszam gości, bo wtedy bida poczęstunkiem, obrażam ich a upokarzam siebie.To oczywiście mój osobisty pogląd, każdy robi jak uważa!
Menu na imieniny
Obserwuj wątekOdp: Odp: Menu na imieniny
Henia
I to rozumiem! Wyznaję starą zasadę,że jeśli zapraszam gości, to należy ich przyjąć godnie.Nawet jeśli mam ograniczone środki, staram się z tego, co mogę kupić, wyczarować coś nowego i smacznego.Jeśli podam to elegancko,goście będą zadowoleni.
Moje menu jest bardzo klasyczne:
bigos, ozorki w galarecie, kilka rodzajów śledzi, jajka na twardo w sosach, jajka zawinięte w szynkę, szynka zawijana z pastą jajeczno-chrzanową, sałatki, ciasto, karp w galarecie.
Jeśli mam bardzo ograniczone środki, nie zapraszam gości, bo wtedy bida poczęstunkiem, obrażam ich a upokarzam siebie.To oczywiście mój osobisty pogląd, każdy robi jak uważa!