Ja chętnie pooglądam zdjęcia Waszych ogródków i działeczek, ale sama jakoś nigdy nie miałam pociągu do grzebania w ziemi. Mój mąż mówi, że działki dzielą się na rekreacyjne i koncentracyjne (sorki za wyrażenie), te drugie to takie z uprawami. Ja wiem, że zdrowsze takie warzywka i owoce, że satysfakcja i w ogóle...ale ja dziękuję, nie lubię
Moja działka
Obserwuj wątekOdp: Odp: Moja działka
Pyza