Ten ciemniejszy -pomarańczowy - pikantny ( moze u Ciebie nazywa on sie czerwony ( ok 7-8 funtów za kg - u nas po 50 - 70 zł ) ..Popatrz a ja uwielbiam Chedar - ale właśnie do zapiekanek .Ten Irlandzki jest inny od Angielskiego - przywożą mi i ten i ten ( dzieci z Anglii , a sąsiadka z Irlandii ) - tylko czemu się tak szybko kończy i muszę u nas ,, polować "?
A próbowałaś robić puree ziemniaczane wymieszane z tartym Chedarem i tak zapieczone ? Pycha .
Babciogramolko lubimy ten sam serJa tez bardzo lubię ten pomarańczowy i dość często go kupuję,ale tak jak pisałam wcześniej teraz tylko oczy cieszą sie tymi serami,gdyż staram sie nie jesc,chociaz czasami się skuszę na plasterek
Odpowiedz na/ edytuj ,,...Na straganie w dzień targowy..."
,,...Na straganie w dzień targowy..."
Obserwuj wątekOdp: Odp: ,,...Na straganie w dzień targowy..."
kinga
Babciogramolko lubimy ten sam serJa tez bardzo lubię ten pomarańczowy i dość często go kupuję,ale tak jak pisałam wcześniej teraz tylko oczy cieszą sie tymi serami,gdyż staram sie nie jesc,chociaz czasami się skuszę na plasterek