Rano postawię tym, co nie pracują, a wieczorem z Wami chlapnę.
Choć po pracy muszę wykopać marchew na działce, bo w sobotę zaliczyłam tylko selery a boję się, żeby nie pomarzło mi wszystko.Andrzej ma nadal problemy z kręgosłupem, więc kopanie należy do mnie, jak i większość obowiązków działkowych i domowych.Muszę go nauczyć gotować, to się role odmienią póki co.
fanclub "rumowy" :)
Obserwuj wątekOdp: Odp: O)
iwi69
To po jednym