Dziewczyny zdrówko
Trochę Wam zazdroszczę tych ludzi przy świątecznym stole,u nas bardzo skromnie,ale mam nadzieję,ze będzie dobrze.Już dziś zaczęłam dzwonienie do Polski do rodziny i juz dzis poleciały pierwsze łzy,ale u mnie to normalne.Mój mąż stwierdził,ze jutro telefon mi kasuje,bo czeka mnie dzwonienie do babci mojej ukochanej,no i do rodziców i wiem,ze nie będą to łatwe rozmowy
fanclub "rumowy" :)
Obserwuj wątekOdp: Odp: O)
kinga
Trochę Wam zazdroszczę tych ludzi przy świątecznym stole,u nas bardzo skromnie,ale mam nadzieję,ze będzie dobrze.Już dziś zaczęłam dzwonienie do Polski do rodziny i juz dzis poleciały pierwsze łzy,ale u mnie to normalne.Mój mąż stwierdził,ze jutro telefon mi kasuje,bo czeka mnie dzwonienie do babci mojej ukochanej,no i do rodziców i wiem,ze nie będą to łatwe rozmowy