Witajcie dziewczyny . W Polsce bylo bardzo fajnie, ale przez lazenie po osniezonych polach, dzialkach i wyziebionych, pustych domach, przemarzlam do szpiku kosci i zachorowalam. Wydobrzalam i ciesze sie, ze juz jestem w domq, nie ma jak swoje mieszkanko, no i moge z Wami poklikac
A wiecie, ze przez moment zastanawialam sie, czy chce wrocic do kraju? Ale jednak chce, chcemy. Pewnie nie bedzie latwo sie przystosowac, bo tuttaj w Anglii, zyje sie zupelnie inczej, spokojniej i wygodniej. Jutro rano o 5 pobudka Zmykam Kochane i zycze Wam duzo zdrowia, serdecznosci, usmiechu na twarzy, pogody ducha i spelnienia marzen w 2010 roku, wszystkiego dobrego
Sarenko,jezeli sie nie myle ...nie myslalas znowu o Szwajcarji, wiem panstwo cholernie drogie...ale Wy jestescie jeszcze mlodzi, wiec zastanowcie sie dobrzepoczatek wszedzie skomplikowany....ale po ....bedziecie sie cieszyc. Moj ssýn jest b.zadowolony
fanclub "rumowy" :)
Obserwuj wątekOdp: Odp: O)
Doro
Sarenko,jezeli sie nie myle ...nie myslalas znowu o Szwajcarji, wiem panstwo cholernie drogie...ale Wy jestescie jeszcze mlodzi, wiec zastanowcie sie dobrzepoczatek wszedzie skomplikowany....ale po ....bedziecie sie cieszyc. Moj ssýn jest b.zadowolony