cholewcia- ja sobie z mojego ulubionego portalu zrobiłam własną książkę kucharską, bo te karteczki to mi się ciągle gubiły- a tu afera o talerze?-)))
ja sama posiadam
uwaga:
2 naczynia żaroodporne, w tym w jednym stoją zioła na parapecie, nie dorobiłam się podstawków-
8 talerzy- i tak za dużo na mnie i dwóch ludzików w domu
talerze do deserów, 3 te same , reszta od byłej teściowej, chyba z jakiegoś targu..
1 miskę tupperwere- zdobyczną i rewelacyjną
2 szklane miski z arkorocu-na zmianę do sałatki i do galarety
i zdekompletowane sztućce- dokupowane w miarę braków, bo moje ludki wyrzucają razem z opakowaniami np. jogurtów-
a gotować umiem nie powiem a ostatnio znowu mam dla kogo-
więc o co ta wojna? czy to portal dla wykwalifikowanych kucharzy z odsieczą całej arterii pomocnych sprzętów i gadgetów
Kaja .. U mnie tych naczyń troche musi być z tego powodu ze wszystkie przyjęcia rodzinne odbywają sie u mnie , przechodzilam przez chrzciny, komunie, przyjęcie weselne siostry .. wszystkie kolacje wigilijne rok z roku ..
naczynia po prostu muszą być.. nie moge przecież po sąsiadach latać ..
czasem coś na imieniny sie dostanie.. i tak sie przez kilkanaście lat uzbieralo ..
Mysle ze u każdego tak jest.
Tak samo jest u mnie,czasami bywa,że ktoś ma inny talerzyk niż inni,to chyba nie przestępstwo
anullka7 Oszust
Obserwuj wątekOdp: Odp: Odp: anullka7 Oszust
Ines
Tak samo jest u mnie,czasami bywa,że ktoś ma inny talerzyk niż inni,to chyba nie przestępstwo