A ja narwałam szczawiu i mam zupke. A że to było 5 litrowe wiadro to mam jeszcze pomrozony na potem Taka zupa wychodzi duzo lepsza niż na kupnym przecierze...
U mnie szczawiu została jedna kępka tylko caroline jadę do Ciebie po szczaw ,bo uwielbiam szczawiową
Oj ja tez tesknie za taka szczawiowka,robie tutaj ale z kupnych przecierow,ale to nie to,a nie spotkalam tu dziko rosnacego tak jak w Polsce.
co dzisiaj na obiad?
Obserwuj wątekOdp: Odp: Odp: co dzisiaj na obiad?
Anula
Oj ja tez tesknie za taka szczawiowka,robie tutaj ale z kupnych przecierow,ale to nie to,a nie spotkalam tu dziko rosnacego tak jak w Polsce.