co dzisiaj na obiad?

Obserwuj wątek

Odp: Odp: Odp: co dzisiaj na obiad?

Babciagramolka
Pablito napisał(a):

Babciagramolka napisał(a):

Monotonna jestem .Piątek = Ryba.
-Panga na lawendowo + Makaron ryżowy cytrynowo-koperkowy


Błagam, nie kupuj Pangi, to nie ryba tylko produkt rybopodobny naszpikowany potwornymi ilościami antybiotyków, sterydów i paszy, produkowany (bo hodowlą tego nazwać nie można) na skalę przemysłową w dramatycznych warunkach. To tak jakbyś kupowała jajka oznaczone cyfrą "4" gdyby takie oznaczenie istniało.

Bzdura ( przepraszam ) . Ta kampania anty Panga już od jakiegoś czasu przetacza się przez wszystkie fora. W Polsce obowiązują jedne z najostrzejszych przepisów sanitarnych w Unii. Jeżeli Panga weszła na nasz rynek to znaczy że spełnia nie tylko nasze ale i unijne normy. Jak się zaczęła ta debata o Pandze zainteresowałam się tym . Mam trochę znajomych w Sanepidzie - spytałam jak to z tym jest .Każda patria towaru wchodzaca na rynek jest badana .Nie ma żadnych podstaw do wypisywania ,, rewelacji " o szprycowaniu "Pangi hormonami , skazeniu mięsa itp .To juz bardziej podejrzane są ryby sprzedawane z burty przez rybaków bałtyckich ( wiecie jak skażony jest Bałtyk ) . Nagonka na Pangę ma proste wytłumaczenie - lobby rybaków europejskich . Wystarczy sprawdzić jak zmienił się statystyczny udział poszczególnych gatunków ryb w sprzedaży po wprowadzeniu Pangi a stanie się jasne kto i dla czego nie lubi Pangi.
Ja jestem za stary wróbel na to by sugerowac się anty reklamą . Przeżyłam niezdrowe masło ( bo margaryna lepsza ) , wyższość oliwy nad olejami .To i Pangę i ten,, okropny " Glutaminian sodu przeżyję .
Panga mi smakuje .Glutaminian sodu używam ( bo mi smak unami pasuje ) , oliwy nie lubię , a margaryny nie używałam i nie będę używać . Nie reformowalna jestem .I bardziej wierzę chemikom z Sanepidu niż forom internetowym.


zmieniono 1 raz (ostatnio 05 wrz 2010 11:50 przez Babciagramolka)

Odpowiedz na/ edytuj co dzisiaj na obiad?