My jedlismy pomidorowa z makaronem (ostatnio checi mi narobilyscie)
i duszone zeberka z ziemniakami i ogorek kiszony Musze powiedziec ze prawie sama wszystko zrobilam, maz pomogl Staram sie juz pomalu robic cos, bo te siedzenie to juz mnie wykancza
Dorcia podeślij zeberko , bo u mnie dzisiaj kryzys,wegorz odpłynął
Nie ma sprawy Misia, juz wysylam Jak dbalas o wegorza , trzeba bylo go do lodowki schowac ,a nie do wody puszczac
co dzisiaj na obiad?
Obserwuj wątekOdp: Odp: Odp: co dzisiaj na obiad?
Doro
Nie ma sprawy Misia, juz wysylam Jak dbalas o wegorza , trzeba bylo go do lodowki schowac ,a nie do wody puszczac