Tokijka ma rację! Ja nawet do mielonych dodaję poza cebulką startą marchewkę, dużo posiekanej zieleniny...A mój syn, jak był mały, zaczął jeść surówki i sałatki jak pozwoliłam mu sobie pomagać. Oczywiście, więcej np. marchewki przy ścieraniu, lądowało na podłodze, ale zjadał sporo z tego co zostało
co dzisiaj na obiad?
Obserwuj wątekOdp: Odp: Odp: co dzisiaj na obiad?
Pyza