Ewcia, chyba sie totalnie rozleniwilam po swietach. Narobilam sie tuz przed, a w swieta mialam wolne od kuchni, bo glownie mlodsza siostra meza gotowala, ja tylko czasami obieralam ziemniaki, warzywa i czuwalam nad czernina A teraz nic mi sie nie kce, az mi wstyd Niektorzy z firmy dopominaja sie o jakies ciasta, wiec chyba musze wziac sie do roboty. Jestem bardzo ciekawa, co to za magiczne zapachy roznosza sie w Twoim mieszkaniu, bo w moim, czuc jedynie gotowana kaczke . A czy jakies ciasto Ci sie kiedykolwiek nieudalo? Nie wierze!
co dzisiaj na obiad?
Obserwuj wątekOdp: Odp: Odp: co dzisiaj na obiad?
Sarenka