Wiesz, troszke trudno mi sobie teraz wyobrazic siebie w Twojej sytuacji, byc u kogos o 5:20 rano, jeszcze przedzierac sie przez zaspy sniegu, w mrozie, brrr! Jednak trzeba sie cieszyc z tego co sie ma i doceniac drobnostki, np to, ze w Anglii nie ma sniegu, to, ze mam calkiem niezla sytuacje, bo przemierzam jedynie 1 minute drogi do pracy... Ewo, jak Ty na mnie dzialasz, jak rozrusznik do myslenia i reflekcji
co dzisiaj na śniadanie?
Obserwuj wątekOdp: Odp: Odp: co dzisiaj na śniadanie?
Sarenka