Dziecko w restauracji

Obserwuj wątek

Odp: Odp: Odp: Dziecko w restauracji

Anula
  • Anula

  • Posty: 2320
  • Przepisy: 336
  • Artykuły: 1
Tit napisał(a):

Co kraj to obyczaj, we Włoszech czy Fancji jadanie w knajpie to codzienność, a u nas wciąż jeszcze wydarzenie, dla niektórych - dlatego widok dziecka w knajpie jest dla nich nie do przyjęcia.

Ja sądzę, że zachowania w knajpie, tak jak w teatrze czy kinie dziecko też się musi nauczyć. Z maleńkimi dziećmi najlepiej chodzić do restauracji w pobliżu jakiegoś placu zabaw - tam w naturalny sposób skupiają się ludzie z dziećmi. Restauracje dzielą się na takie które wyraźnie zachęcają do wizyt z dziećmi (te z kącikami dla dzieci, najczęściej w stylu włoskim) i te pozostałe. Ja gdy dziecko było małe zawsze wybierałam te z kącikami i z fotelikami dla dzieci w widocznym miejscu.

A na nieżyczliwych zawsze można trafić, na mnie kiedyś nakrzyczała kobieta w hipermarkecie, że dzieci to się powinno zostawiać w domu . I co ja jestem za matka, że wożę dziecko w wózku (w środku), a moje dziecko było marudne akurat i ciągle chciało zmieniać miejsce siedzenia.

Tit,zgadzam sie z Toba,dziecko musi sie gdzies uczyc,a jak ma sie uczyc jesli bedzie siedzialo z domu,bo komus moze sie podobac obecnosc dziecka np.w restauracji.Co do wloskich restauacji to prawda,sama w takiej pracuje i mamy kocik dla dzieci,choc w Anglii to nic nowego,kiedy zwiedzalam 500 letnia anglikanska katedre,tam tez znalazlam (wcale nie na uboczu czy zakrystji)przygotowane miwjsce dla rodzicow z dziecmi,ogrodzone niska barierka,w srodku wygodne kanapy dla rodzicow i zabawki dla dzieci.

Odpowiedz na/ edytuj Dziecko w restauracji