Dzięki, wszystkie dzieci są śliczne i kochane a dla dziadków i babć to chyba nie ma nic ładniejszego jak ich wnusie czy wnukowie,ja własnym dzieciom nie poświęciłam tyle czasu co Oliwi,i powiem wam że chciałabym mieć tyle cierpliwości i czasu przedtem co teraz.a i może tyle rozumu co teraz.
Teresko wychowując dzieci musimy pracować,wychowywać,sprzątać,gotować.I czuwać,żeby dzieci wyrosły na mądrych i dobrych ludzi,więc trzymamy je w pewnych ryzach.A wnuczki są po to,by je porozpieszczać (nie głupio),i się z nimi bawić.A od wychowywania są rodzice.Tak więc inne mamy podejście do swoich dzieci.To samo zauważam u moich rodziców.Ja miałam wiele obowiązków,a gdy próbuję wyegzekwować na mojej córce,żeby coś zrobiła,to często moja mama chętnie by ją wyręczyła.A to nie o to chodzi.Teraz narzeka,że trzeba ją gonić do sprzątania itp, ale to się nie wzięło znikąd.Skoro cały czas miała wszystko podane,to nie nauczyła się ,ze każdy ma obowiązki.Ale od soboty biorę się za nią.Pomału,ale może się uda.Najpierw uporządkuje swoje ubrania,które zgniecione upycha zawsze do szafy i twierdzi,że nie umie inaczej składać.
Więc lekcja pierwsza,to będzie prrasowanie bluzek i składanie.I tak będzie co sobota,dopóki nie zapanuje porządek w szafie.Myślę,że bardziej jej się będzie opłacało porządnie składać rzeczy,niż co tydzień je prasować i układać.Może to i ostre posunięcie,ale rośnie mi 13-to letni leń i jak teraz nie zareaguję,to w przyszłości na dobre jej to nie wyjdzie.Co Wy na to?
Moja ma 15 nascie i tak samo tylko gderam.Jedyny sposob to kolezanki ,nie moze zaprosic jezeli w pokoju balagan
Galeria fotograficzna.
Obserwuj wątekOdp: Odp: Odp: Galeria fotograficzna.
Moja ma 15 nascie i tak samo tylko gderam.Jedyny sposob to kolezanki ,nie moze zaprosic jezeli w pokoju balagan