Obciach...po takim stwierdzeniu to chyba nikt się nie pochwali.
A mogłabyś uzasadnić Pyzo to stwierdzenie? Dlaczego obciach...Twoim zdaniem
Chyba chodzi o dobór prowadzących i jednocześnie Jurorów . Program miał być polskim odpowiednikiem Piekielnej Kuchni Gordona Ramseya i wiele osób po pierwszych zapowiedziach oczekiwało rzeczywiscie walki kucharzy amatorów prowadzonej na najwyższym poziomie przez największe autorytety kulinarne . A wygląda że będzie to typowy program pod oglądalność .Zobacz Jurorów . Nie obrażając Pani Magdy Gessler ale jeśli będzie się tak zachowywać jak w swoich programach ( to znaczy przeklinać i trzepać włosami nad garnkiem ) to wiele z tego programu się nie nauczymy . Nie interesuje mnie poniżanie ludzi na wizji - a ogladanie jak z kompletnych amatorów z pasją do gotowania stają się mistrzami kuchni . A tu chyba Ci co zaryzykowali i stanęli do eliminacji narażą się na publiczne upokorzenie i tyle . Wielu blogerów miało by pewnie chęć uczestnicenia w takiej walce ale nie zdecydowało się bo nie chce robić za ,, małpy w klatce". I o to pewnie Pyzie chodziło.
Odpowiedz na/ edytuj Ktoś brał udział w castingu do "MasterChef"
Ktoś brał udział w castingu do "MasterChef"
Obserwuj wątekOdp: Odp: Odp: Ktoś brał udział w castingu do "MasterChef"
Babciagramolka
Chyba chodzi o dobór prowadzących i jednocześnie Jurorów . Program miał być polskim odpowiednikiem Piekielnej Kuchni Gordona Ramseya i wiele osób po pierwszych zapowiedziach oczekiwało rzeczywiscie walki kucharzy amatorów prowadzonej na najwyższym poziomie przez największe autorytety kulinarne . A wygląda że będzie to typowy program pod oglądalność .Zobacz Jurorów . Nie obrażając Pani Magdy Gessler ale jeśli będzie się tak zachowywać jak w swoich programach ( to znaczy przeklinać i trzepać włosami nad garnkiem ) to wiele z tego programu się nie nauczymy . Nie interesuje mnie poniżanie ludzi na wizji - a ogladanie jak z kompletnych amatorów z pasją do gotowania stają się mistrzami kuchni . A tu chyba Ci co zaryzykowali i stanęli do eliminacji narażą się na publiczne upokorzenie i tyle . Wielu blogerów miało by pewnie chęć uczestnicenia w takiej walce ale nie zdecydowało się bo nie chce robić za ,, małpy w klatce". I o to pewnie Pyzie chodziło.