Bardzo dobrze,że się dyskutuje nad zmianami...
jednak Bajtek pamiętaj,że znajdują sie tez perełki bez zdjęc czyli bardzo dobre przepisy...te można by nagradzać dodatkowo jakimiś punktami
Zgadzam się , że są i " perełki " bez zdjęć...ale to jest "kropla w morzu" i nie będzie tez nic trudnego , aby te osoby dodały zdjęcia zrobione nawet tylko telefonem komórkowym. W końcu "korona z głowy im nie spadnie i niech też trochę popracują nad wstawianiem i opisywaniem........
Absolutnie się z Tobą nie zgadzam. Osobiście wolę dobry przepis bez zdjęcia od przepisu ze zdjęciem zrobionym aparatem komórkowym, najczęściej nieostrym z przekłamanymi kolorami... Poza jakością techniczną wiele zdjęć jest wykonane nieumiejętnie, bez znajomości elementarnych podstaw kompozycji kadru i dekoracji potraw. Zwróć uwagę na fakt, że większość książek kucharskich jest ilustrowana przez fachowców fotografów a nie autorów przepisów. Znam osobiście wielu dobrych kucharzy, którzy w kwestiach foto są całkowitymi dyletantami. Dodawanie kiepskich zdjęć tak samo zaśmieca stronę jak dodawanie beznadziejnych przepisów.
Druga sprawa to kwestia przepisów bez zdjęć. Dam za przykład siebie. Jestem kucharzem z wieloletnim stażem. Przygodę z kuchnią zaczynałem ponad 30 lat temu. Tamten czas był moim najbardziej kulinarnie "płodnym" okresem. Wtedy właśnie powstało najwięcej moich autorskich dokonań. Przepisy pilnie spisywałem i wszystkie (ok 2000) posiadam do chwili obecnej. W tamtych czasach nikomu się nawet nie śniło o aparatach cyfrowych, a fotografia tradycyjna była bardzo kosztowna...
Czyli według propozycji niektórych z Was za mój przepis na np. "prosię faszerowane po staropolsku" (opis zajmujący 35 pełnych linijek tekstu) otrzymałbym 1 punkt a przepis na kaszkę manną z syropem udokumentowany kilkoma kiepskimi zdjęciami z komórki ok 50 punktów? To byłoby sprawiedliwie?
A może mam ponownie ugotować te 2000 potraw i wykonać zdjęcia? Przypuszczam, że nie starczy mi na to życia, a o kasie to nawet nie wspomnę.
Przyznam się, że chętnie zrezygnowałbym z konkursu z nagrodami. Ja całą tę zabawę traktuję wyłącznie jako hobby i bardziej satysfakcjonowało by mnie osiągnięcie rangi platynowego eksperta niż ten "wyścig szczurów" po nagrodę. Niestety większość moich przepisów dodałem na innych stronach i aby je dodać tutaj musiałbym je "przerabiać" a na to nie mam najmniejszej ochoty.
zmieniono 1 raz (ostatnio 06 sty 2012 19:36 przez Bahus)
Mam dość !!!!!!!!
Obserwuj wątekOdp: Odp: Odp: Mam dość !!!!!!!!
Bahus
Absolutnie się z Tobą nie zgadzam. Osobiście wolę dobry przepis bez zdjęcia od przepisu ze zdjęciem zrobionym aparatem komórkowym, najczęściej nieostrym z przekłamanymi kolorami... Poza jakością techniczną wiele zdjęć jest wykonane nieumiejętnie, bez znajomości elementarnych podstaw kompozycji kadru i dekoracji potraw. Zwróć uwagę na fakt, że większość książek kucharskich jest ilustrowana przez fachowców fotografów a nie autorów przepisów. Znam osobiście wielu dobrych kucharzy, którzy w kwestiach foto są całkowitymi dyletantami. Dodawanie kiepskich zdjęć tak samo zaśmieca stronę jak dodawanie beznadziejnych przepisów.
Druga sprawa to kwestia przepisów bez zdjęć. Dam za przykład siebie. Jestem kucharzem z wieloletnim stażem. Przygodę z kuchnią zaczynałem ponad 30 lat temu. Tamten czas był moim najbardziej kulinarnie "płodnym" okresem. Wtedy właśnie powstało najwięcej moich autorskich dokonań. Przepisy pilnie spisywałem i wszystkie (ok 2000) posiadam do chwili obecnej. W tamtych czasach nikomu się nawet nie śniło o aparatach cyfrowych, a fotografia tradycyjna była bardzo kosztowna...
Czyli według propozycji niektórych z Was za mój przepis na np. "prosię faszerowane po staropolsku" (opis zajmujący 35 pełnych linijek tekstu) otrzymałbym 1 punkt a przepis na kaszkę manną z syropem udokumentowany kilkoma kiepskimi zdjęciami z komórki ok 50 punktów? To byłoby sprawiedliwie?
A może mam ponownie ugotować te 2000 potraw i wykonać zdjęcia? Przypuszczam, że nie starczy mi na to życia, a o kasie to nawet nie wspomnę.
Przyznam się, że chętnie zrezygnowałbym z konkursu z nagrodami. Ja całą tę zabawę traktuję wyłącznie jako hobby i bardziej satysfakcjonowało by mnie osiągnięcie rangi platynowego eksperta niż ten "wyścig szczurów" po nagrodę. Niestety większość moich przepisów dodałem na innych stronach i aby je dodać tutaj musiałbym je "przerabiać" a na to nie mam najmniejszej ochoty.