Najsłabszym gastronomicznie miastem jak dla mnie jest Toruń
A byłes/aś w Kielcach? Niesposob tam zjeść cokolwiek po 22.oo. Nawet przed 22.oo ciężko, ostatnio znaleźlismy otwartą tylko pizza hut, ale po 22.oo kobita przeleciala nam szmatą po stole na ktorym staly nasze pizze bysmy zrozumieli ze czas konczyc posilek...
ooo tak, przeczytałam o Toruniu i od razu pomyślałam o Kielcach, gdzie spędziłam zimą kilka dni....
a Toruń.... rewelacja!
nie ma dobrych restauracji
Obserwuj wątekOdp: Odp: Odp: nie ma dobrych restauracji
ooo tak, przeczytałam o Toruniu i od razu pomyślałam o Kielcach, gdzie spędziłam zimą kilka dni....
a Toruń.... rewelacja