Tit napisał(a):

Kaziu, wybacz, ale jak to nazywasz stara władza nie jest ci przychylna. I zaczynam rozumieć dlaczego. Jesteś tu może od dwóch tygodni i już używasz nieprzyzwoitych wyrazów obrażając nimi tych, od których zależy czy przepisy ci zostaną przywrócone. Sytuacja wygląda tak: zostałeś ukarany za zachowanie na forum niezgodne z netykietą oraz działania przynoszące szkodę gotujmy. Wolą starych właścicieli a przede wszystkim TWÓRCÓW gotujmy jest aby kara pozostała karą a więc aby twoich przepisów nie przywracać. Ludzie, którzy powstaniu tego serwisu poświęcili kilka lat swojego życia, nie zrobili tego po to, żeby ktoś ich publicznie obrażał ani członków ich rodzin. Dlatego ich wolę tę uszanujemy.
Nowy Kazik niech okaże się tym fajniejszym wcieleniem. Pozdrawiam,
Tit

Odniosę się kolejno do Twoich słów:
"...może od dwóch tygodni i już używasz nieprzyzwoitych wyrazów obrażając nimi tych, od których zależy czy przepisy ci zostaną przywrócone"
>>>prosże o link gdzie komus ubliżałem.
Dalej:
"...obrażając nimi tych, od których zależy czy przepisy ci zostaną przywrócone. Sytuacja wygląda tak: zostałeś ukarany za zachowanie na forum niezgodne z netykietą oraz działania przynoszące szkodę gotujmy. "
Jakie działania byly niezgodne z netykietą(?) ... (które były reakcją na ...właśnie zachowanie niezgodne z netykietą(!) ...włacznie z nazwaniem mnie na forum przez Właścicielkę >>> k*&$#%@\ <<< do dziś nie wiem czym ale można podkleić wiele obelżywych słów. Na przeprosiny moje w "przeprosinowym moim watku właśnie odpowiedziala Astrze tym epitetem w innym wątku.
No i zarzut "...działań przynoszących szkodę gotujmy".
Tu usilnie proszę o przyklady tych "działań" bym nie tylko ja mogł sie z nimi zapoznać(?linki?)
Tyle na razie .
Mam pytanie w związku z tym: czy cięzko było odpowiedzieć nieco szybciej aniżeli czekać ... prowokować do moich ostatnich postów na forum . Czy na PW nie można było, po moich ponagleniach (!) odpowiedzieć normak=lnie? ze nie bo (jak wyżej), a nie czekać do mojego sarkazmu PRAWIE DWA TYGODNIE czekałem na prostą ludzką odpowiedź.
Zastanawia mnie: na wiele pytań zadawanych przez innych ..prawie miesiąc nie ma odpowiedzi. No tak. ONI SĄ CIERPLIWI ... albo nie zależy im już na odpowiedzi.
Nowy Kazik jest tym samym Kazikiem co i tamten, pełen poczucia humoru i myślący tak samo ale nie cierpiący tak samo lekceważenia. A że ma język cięty i potrafi ripostować ... to cóż nie kazdy pozwoli sobie na głowę ...i Kazik do nich należy, szanuje każdego i tego samego wymaga wobec siebie.
Pozdrawiam i pychola ślę (mam nadzieję że nie odrzucisz).
P.S.
Mam nadzieję, że nie zabrania mi nikt wstawiać MOICH STARYCH przepisów pod nowym nickiem? mogę ewentualnie, wtawiać wzmiankę o starym nicku.