Dzięki Tereniu.Dzień był bardzo roboczy.Zanim uporałam się z dynią na działce (na dżem Pyzy), i przygotowałam całą resztę to 19-ta mnie zaskoczyła.Ale za to dżem pychota.Specjalnie rano biegłam po antonówki do niego.Tylko muszki owocówki chciały mi oczy powybijać.Tak się pchały do słodkiego,że mój mąż już się złościł,że ja zawsze coś wynajdę i tak "grzebię".No cóż,może i ma rację, ale skoro to lubię.
A do rumu poczęstuję Was kawałkiem ciasta z reszty śliwek z działki i kilku antonówek kupionych na dżem.Ale pachniało w domu (z płatkami migdałowymi,cynamonem i wiórkami kokosowymi.Nawet córka ,która nie lubi śliwek,nie mogła doczekać się aż wystygnie.Tp od ten rum na przekąską dla Was
No to ja jestem pierwsza i już pozeram Twoje ciasto EwkaNo to się narobiłaś dzis dziewczyno,ale tak to już jest jedni pracują,drudzy wydają pieniądze
fanclub "rumowy" :)
Obserwuj wątekOdp: Odp: Odp: O)
kinga
No to ja jestem pierwsza i już pozeram Twoje ciasto EwkaNo to się narobiłaś dzis dziewczyno,ale tak to już jest jedni pracują,drudzy wydają pieniądze