To mieliscie rzeczywiscie wiecej szczescia jak ......ale napewno mile wspominasz to Mam pare kolezanek w pracy, mieszkali niedaleko St.Petersburg, jedna nawet byla w zeszlym roku u rodziny, jak ona opowiadala , to myslalo sie ze tam sie przebywa. Pokazywala zdjecia, niektore budowle wygladaly jak w bajce, tak jak to piszesz, pozlacane. Moze kiedys bedzie mozliwosc zwiedzic te piekne miasto
Ewcia , co zobaczylas to zostanie w pamieci, fajnie mialas ze tata tam pracowal, bo moze nie bylo by okazji tam pojechac. Ja mialam mozliwosc do Paryza jechac , jak Andrzej tam pracowal...piekne miasto. Wypijmy za wspomienia
W St.Petrsburgu nie byłam,ale słyszałam,ze to piekne miasto.W Paryżu natomiast byłam 2 razy u mojego taty i moge powiedzieć,ze Paryż jest piekny,ale noca,bo w dzień widac okropny brudWieksze miasta i w dodatku stolice sa zamieszkałe przez różne narodowości i to jest w sumie przyczyna brudu.Ale nocą to miasto jak dla mnie jest magiczne.Doro żałuj,ze nie byłaś tym bardziej,ze miałaś okazjeAle byc moze jeszcze kiedys uda Ci sie pojechac w któreś z tych miejsc,czego Ci życzę
Kingus,w Paryzu bylam, sorry....moze zle sie wyrazilam. Bylam tylko przez weekend, ale starczylo zeby troche zwiedzic, a nawet mam jeszcze pamiatke , ktora nosze w portfelu, i chyba juz tam na zawsze zostanie
fanclub "rumowy" :)
Obserwuj wątekOdp: Odp: Odp: O)
Doro
Kingus,w Paryzu bylam, sorry....moze zle sie wyrazilam. Bylam tylko przez weekend, ale starczylo zeby troche zwiedzic, a nawet mam jeszcze pamiatke , ktora nosze w portfelu, i chyba juz tam na zawsze zostanie