fanclub "rumowy" :)

Obserwuj wątek

Odp: Odp: Odp: O)

msewka napisał(a):

misia53 napisał(a):

Ja się wczoraj dowiedziałam ,że to węzły chłonne , miałam robione usg i operacja znowu odłożona i w końcu może odłoże ją na długo ,długo.... Wszelkie badania musze robić jak będę zdrowa akiedy to będzie ?
ach , aby do lata

Misiu, a co do lata chcesz czekać? Jak jest gorąco, to wszystko się gorzej goi.Więc odczekaj tyle,ile to konieczne ale nie przekładaj zbyt długo.
A Yola, masz podobnie do mnie.Dwa dni leczyłam się gripexem i trochę pomogło, ale temperaturę miałam poniżej normalnej.Wieczorem wzięłam tabletkę Cirrus na katar (zmniejsza przekrwienie śluzówki i katar ustępuje, jak i zapchany nos).
Spróbuj, jest na prawdę skuteczny, a ma wydłużone działanie.Bierze się 2 razy na dobę.W opakowaniu jest 6 tabletek, ale ja kończę na 2-3.Dziś jest lepiej, przynajmniej nie czuję, jakbym miała głowę z ołowiu i nosa nie mam już jak rudolf, czerwononosy renifer.
Dobrze, że wczoraj się napiłyście za wymarcie wirusów, to od razu mi lepiej.
Stawiam jeszcze, żeby i Yoli i Misi przeszło.

Ewciu dzięki za dobre rady.Gripex stosuję, co prawda kataru nie mam,ale jestem taka trochę jak ja to mówię "połamana".Trochę bolą mięśnie. Teraz piję mleko z miodem i czosnkiem.A do tego jeszcze walnę lufkę rumu

Odpowiedz na/ edytuj fanclub "rumowy" :)