Te zwijane to faktycznie wyższa szkoła umiejętności, ale są też dzieci co potrafią robić takie cuda. Moja córka lubi takie ręczne prace i często robi, wspomaga się taką fajną gazetką "Mały artysta" i tam też jednego razu były takie kartki i ona próbowała zwijać te cieniutkie paseczki i mimo, że ma na swoim koncie wygrane konkursy plastyczne i nie jedną pracę już zrobiła to z nimi sobie nie radziła. Tam potrzebna jest duża cierpliwość i sprawne paluszki i jeśli te faktycznie robiło dziecko to jestem pełna podziwu.