Duffinki jadłam, za to szparagów nigdy nie próbowałam.Muszę wysłać kogoś z rodzinki na zakupy i wypróbować, bo jak wracam z pracy to już nie mam gdzie kupić.Jak wg. Was najlepiej je przyrządzić na pierwszy raz? Doradźcie!
Msewko - jak nigdy nie jadłaś to proponuję na pierwszy raz kupić gotowe szparagi w takich wysokich słoiczkach - gotowe gotowane w zalewie. Wystarczy je podgrzać. Potem wyjąć łyżką cedzakową i polać masłem z bułką tartą .Zobaczysz jak smakują i jak powinny być ugotowane . Bo jak sama kupisz łykowate albo źle obierzesz i niedogotujesz to zniechęcisz się do nich . Wiele osób popełnia np błąd i nie odcina odpowiednio dużo zdrewniałych końcówek ( bo im się wydaje że szkoda ) i potem usiłuje jeść łykowate .Szparagi białe gotuje się. Zielone można gotować, smazyć lub grillować.
Ewcia, nie kupowala bym gotowych, to nie to co swieze...dlatego ludzie nimi sie tak zajadaja w sezonie, biale sa najlepsze, mozesz podawac je z sosem bialym , zapiekac.....wazne jest tez zebys miala odpowiedni garnek, musi byc waski i wysoki.
A kupujac je , jak nacisniesz na nie musisz "klik"uslyszec , to sa wtedy swieze.
O, i to jest dobry pomysł.Najpierw kupię gotowca i wypróbuję.Dzięki Kochana!
co dzisiaj na obiad?
Obserwuj wątekOdp: Odp: Odp: Odp: co dzisiaj na obiad?
Doro