Sarenko mam nadzieje,ze sie mylisz.Zobacz jak wszystko mknie do przodu !Gdy przyjechalam do Japonii to o rozmawianiu z moimi rodzicami godzinami nawet mi sie nie snilo...Zobaczysz jeszcze sie bedziesz teleportowac do mnie na zielona herbate i pogaduszki a ja zawsze zapraszam!
Jednak mimo wszystko dobrze ,że póki co nie możemy się teleportować,bo mnie wtedy wcale by w domu nie było i nie wiem czy mąż dostałby obiad po powrocie z pracy.
co dzisiaj na obiad?
Obserwuj wątekOdp: Odp: Odp: Odp: co dzisiaj na obiad?
misia53
Oj, tak Yolu , masz rację ,tak by i umnie było