Czy widzisz te czoła potem zroszone?
Te sterty mięsa na patelnię rzucone.
Mąki, których tumany się unoszą,
Te okrzyki, które z kuchni się roznoszą.
Bieganina, gdy dzieci śmieci wynoszą.
Tego męża, który po kątach się ukrywa,
kiedy pani domu od telewizora go odrywa.
Ta nerwowa atmosfera jaka w domu panuje,
Kiedy gospodyni w kuchni króluje.
Wszyscy na Jej skinienie wnet ulegają,
Wszystkie polecenia migiem wykonają.
Jeszcze te zapachy, podniebienie łechtają,
Mamo! obliżę łyżkę, dzieci tak wołają.
Palec wetknąć do ciasta, oblizać
I te zakazy, że nie wolno się zbliżać.
Choinka, która na balkonie się marnuje,
Niech chłop się ruszy, niech stojak szykuje.
Ozdoby wyciągnąć z czeluści szafy,
Zakładać światełka, nie zrobić gafy.
Kiedy spokoju w końcu zaznamy?
Tak tęsknym wzrokiem już nocy czekamy.
Wciąż wymówki, że nic nie robimy,
A my, mężowie, za spokojem tęsknimy.
Dieta Protal
Obserwuj wątekOdp: Odp: Odp: Odp: Dieta Protal
Pojemsobie
Czy widzisz te czoła potem zroszone?
Te sterty mięsa na patelnię rzucone.
Mąki, których tumany się unoszą,
Te okrzyki, które z kuchni się roznoszą.
Bieganina, gdy dzieci śmieci wynoszą.
Tego męża, który po kątach się ukrywa,
kiedy pani domu od telewizora go odrywa.
Ta nerwowa atmosfera jaka w domu panuje,
Kiedy gospodyni w kuchni króluje.
Wszyscy na Jej skinienie wnet ulegają,
Wszystkie polecenia migiem wykonają.
Jeszcze te zapachy, podniebienie łechtają,
Mamo! obliżę łyżkę, dzieci tak wołają.
Palec wetknąć do ciasta, oblizać
I te zakazy, że nie wolno się zbliżać.
Choinka, która na balkonie się marnuje,
Niech chłop się ruszy, niech stojak szykuje.
Ozdoby wyciągnąć z czeluści szafy,
Zakładać światełka, nie zrobić gafy.
Kiedy spokoju w końcu zaznamy?
Tak tęsknym wzrokiem już nocy czekamy.
Wciąż wymówki, że nic nie robimy,
A my, mężowie, za spokojem tęsknimy.
Odchudzanie odchudzaniem ................