Mój pomysł na plagiatorów

Obserwuj wątek

Odp: Odp: Odp: Odp: Mój pomysł na plagiatorów

Babciagramolka
Henia napisał(a):

Pyza napisał(a):

kiedyś złodziejowi rękę się ucinało...

A teraz powinno się klawiaturkę rekwirować! I myszkę też!


Heniu i tak jest - za przestępstwa komputerowe - a do takich należy naruszenie praw autorskich w wypadku skazania w Sądzie osoba która dopuścił się takiego czynu może utracić sprzęt który posłużył do popełnienia przestępstwa czyli komputer lub laptop a dodatkowo dostać zakaz używania internetu na określony czas .
Wiem , że niektórym poważne traktowanie przepisów kulinarnych jakoś nie przychodzi do głowy .Ale prawda jest taka , że jest to taka sama własność intelektualna jak bzdurny wierszyk na jakimś forum , zdjęcie psa czy laurka na imieniny Babci .Bez zgody autora nie wolno wykorzystać a już tym bardziej podszywać się pod autora .To , że jeszcze nie ma nagminnych spraw sądowych o naruszenie praw autorskich w stosunku do przepisów kulinarnych jest spowodowane tylko tym w jakim trybie działa sadownictwo .Spokojna głowa u nas też dojdzie do normalności i nawet wypracowanie szkolne będzie chronione . Wszyscy chcemy by szanowano naszą własność ( kwiatki w ogródku, nasza pracę, by nas nie okradano z finansów itp itd ) - a ciężko nam uznać ,że coś co napisał ktoś inny jest jego własnością .A w sumie to Pana Tadeusza różni od przepisu na pomidorówkę tylko ocena merytoryczna stylu - natomiast jako utwory - wobec Prawa są równe - nawet jak to brzmi bardzo absurdalnie .Tak samo zdjęcie pieska na spacerze jest tak samo indywidualną własnością jak Płaczące zegary Salwadora Dali. I trzeba się po prostu z tym pogodzić i nie łamać tego prawa .


zmieniono 1 raz (ostatnio 05 sie 2010 08:51 przez Babciagramolka)

Odpowiedz na/ edytuj Mój pomysł na plagiatorów