wiesz netkoja mialam ograniczony wybor w walmarcie nie bylo, na stacji u Araba tylko chedar i american cheese a koszerny market zamkniety(ale tam to za wszystko sie przeplaca - 7 dolcow za kostke twarogu-czyli 21 zł żart co tu robicale nigdy nie zaawiodlam zglodnialej ekipy i nie zepsulam nawet jablecznika ktory zrobilam 3 raz w zyciu, wyszedl taki jak u mamy jak nie lepszy i nawet sama go jadlam przez 3 dni... a 2 mies nie ruszylam slodkiego(ogolnie nie wchodzi mi kupne... tak pewnie czulam sie w kuchni ze szkoda slow,sama jestem w szoku.nie wiem tez skad mialam sily po 10 h pracy (a czasem nadgodzinach) a weekendy tez niezawsze bylo latwo, czasem tez imprezowy kacale wypasiony obiad z niczego zawsze bylsama stracilam sporo masy ale nadrobie,.niech sie tylko ogarne w tym balaganie. nie mam gdzie chowac ! potrzebuje szafy !
co dzisiaj na obiad?
Obserwuj wątekOdp: Odp: Odp: Odp: Odp: co dzisiaj na obiad?
thegrooba