kristopcher napisał(a):

No widzisz u mnie jest odwrotnie .... kuchnia to mój plac zabaw. Sniadań nie robię bo zmykam odrazu do pracy obiad hmm.... raczej obiado kolację z regóły na szybciora coś robię kolację to zależy od humoru ale w niedzielę mam raj jest czas na wszystko. A jak jest u was Pracujecie czy jesteście przykładnymi żonami czekającymi z gorącym obiadkiem na męża Wiecie mam pytań parę bo nie bardzo się tu rozpanoszyłem po forach macie jakieś ciekawe tematy na oku A wogóle to oprócz picia i toastów to dzieje się tu coś

Oczywiscie,ze duzo sie tu dzieje,musisz troche poskakac po forach(jak teraz robi to Jarek)i napewno znajdziesz ciekawe tematy dla siebie,a jesli nic Cie nie zadowoli zawsze mozesz podrzucic jakis tematTylko pamietaj,zeby do klubu rumowego wpadac od czasu do czasuA ponadto czekamy wszyscy oczywiscie na Twoje przepisy