Niestety nie tylko naturą.Zaczynam dzisiaj dietę.Poproszę o propozycje.
co wpłynęło na tą decyzję?
weszłam na wagę i to był czynnik decydujący
Msewka nie byloby lepiej gdybys poprostu na ta wage nie wchodzila?
Po co komplikowac sobie zycie
Kingo oczywiście,że tak byłoby najlepiej.Ale ile można się oszukiwać.Lustro i przyciasne ciuszki nie kłamią.Więc sama waga to tylko chwila prawdy.
Ale jest wiosna i nowalijki,więc może w tym roku się uda co nieco zgubić.Ale nie mam kompleksów ani fobii,więc nie robię z tego tragedii.To po prostu takie moje postanowienie.Pozdrawiam wszystkie świetne babeczki z forum i zaraz zmykam do pracy.
Podoba mi sie Msewka to co napisalas,czyli,ze nie masz kompleksow,a przedewszystkim fobii na temat odchudzania(bo znam takie osoby i bardzo mnie mecza)wiec mocno bede trzymala za Ciebie kciuki,aby bez wielkich katuszy,udalo Ci sie pozbyc troche kochanego cialaka
Kinga, właśnie kolega z pracy wystawił mnie na próbę i przyniósł do pracy ciasto.Poległam.
ciekawy pomysł na piątek
Obserwuj wątekOdp: Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: ciekawy pomysł na piątek
kinga
Ha,ha