Popołudniowe ploteczki

Obserwuj wątek

Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Popołudniowe ploteczki

misia53
  • misia53

  • Posty: 7268
  • Przepisy: 345
  • Artykuły: 0
Mirka227 napisał(a):

iwi69 napisał(a):

misia53 napisał(a):

msewka napisał(a):

iwi69 napisał(a):

Hejka.Ja w tym miesiacu to nic chyba nie ugotuje,to znaczy cos szybkiego i tyle.To jest miesisac ciaglej gonitwy.W pracy juz mozna dostac kota i na dodatek jeszcze wymyslili jakies szkilenie.Mieli caly rok na to nic nie robili tylko teraz sobie przypomnieli,ze musza to zrobic jeszcze w tym rokuCzlowiek przychodzi do domu z "kwadratowa" glowa .Nie mam ochoty na nic.Jedyne czego chce to spokoju a nie ...prosze pani prosze pani a to .........oby przezyc ten grudzieñ

Kinia ja to znam i podaję Ci rękę.Ja też już czekam świąt jak zbawienia, bo mam dość.Wczoraj kark mnie tak bolał,że nie wiedziałam co robić.Ile można w tej samej pozycji pisać i pisać a w trakcie co chwilę ktoś wchodzi i czegoś chce.Rozdwojenie jaźni totalne.

hmmm......czyżby Iwi się w Kinię zamieniła

Chyba tak......Msewka byla taka zaspana,ze mnie pomylila z Kinia

Tak to bywa, kiedy nastąpi przesilenie i zmęczenie nie ustępuje, znam to bardzo dobrze: Pracuję w jednej firmie 8 godzin, do innej dwa razy w tygodniu na 2-3 godziny, a jeszcze wzięłam sobie 3 lewusów do robienia w domu. Siedzę do 24-1 w nocy, a o 6.30 baaaardzo trudno mi wstać.Dodatkowo zaproponowałam teściowej, że wigilię zrobię u siebie, bo ona nie może wrócić jeszcze do rzeczywistości po utracie teścia. TOTALNA MASAKRA, ale damy radę, prawda dziewczyny

Mirka, jesteś zuch!

Odpowiedz na/ edytuj Popołudniowe ploteczki