W trosce o miłą atmosferę na stronie

Obserwuj wątek

Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: W trosce o miłą atmosferę na stronie

Henia
  • Henia

  • Posty: 1381
  • Przepisy: 281
  • Artykuły: 1
Bahus napisał(a):

Henia napisał(a):

Bahus napisał(a):

Pyza napisał(a):

Bahus, nie wytrzymam z Tobą!
po co się wtrącasz jak Cię to nie interesuje? Ja tematów, które mnie nie interesują nie czytam, w tym niektórych założonych przez Ciebie...I co, mam Ci napisać żebyś wysyłał różne teksty ze swoimi przemyśleniami czy opowiastkami tylko w prywatnych mailach? Forum jest dla wszystkich a nie zawsze wszyscy się zgadzają, nie zawsze mają dobry humor, nie zawsze wszystko gra...Każdy ma prawo założyć wątek na temat w jakikolwiek sposób dla niego istotny albo skomentować coś gdzieś, ale takie ocenianie, że nie tu...że na pw...po co, pytam się? Na forum ma być tylko gładko i słodko żeby ładnie było?!
Kurcze, chyba muszę do lasu bo mi nerwy puszczają...

To lecę, pa!

Bahus, i tak Cię lubią


Mój kochany ekspercie grzybowy Ja bym też nie czytał, ale jak wiedzieć co nie czytać przed przeczytaniem? Jak ja np. założę wątek o pająkach, a Ty nie cierpisz pająków to masz jasną sytuację aby go nie czytać. Ale skoro ktoś pisze w wątku "w trosce o miłą atmosferę o stronie" to jak mogę wiedzieć co ignorować bez przeczytania? Jestem wrogiem "przepychanek" i zawsze będę się do nich odpowiednio ustosunkowywał....Kto mądry zrozumie...na głupcach mi nie zależy. Moje wątki są zawsze na tyle jasne, że mogą je czytać osoby , które tego chcą, z własnej i nie przymuszonej woli. Nie porównuj ich ze skakaniem sobie do "twarzy" ...bo to będę zawsze piętnował.
A w lesie też dzisiaj byłem ....trochę pechowo...gałąź wbiła mi się w nogę na 5 cm w głąb ciała. Na szczęście nic ważnego mi nie uszkodziła. Chirurg założył dwa szwy i odesłał do domu. Nawet nie boli.
Po prostu nie wchodzę w wątki, które mnie nie obchodzą i Tobie to radzę.Dyskusja na temat jednego nie fortunnego postu już dawno poszłaby w zapomnienie gdyby nie Twój udział w niej!
Dziewczyny, przepraszam za psucie zabawy! Pozdrawiam Was wszystkie!


Według tej Twojej teorii to najlepiej milczeć i nie wchodzić na niektóre wątki...tylko pytam się; po co wtedy forum? Dopóki się nikogo nie obraża to nie widzę najmniejszego powodu, dla którego miałbym "ugryźć" się w język i nie wypowiadać swojego zdania. To ma być "żywe" forum a nie towarzystwo wzajemnej adoracji. Pragnę Cie powiadomić droga Heniu, że pomimo Twoich na pewno życzliwych rad będę jednak działał po swojemu Wybacz mi proszę tę niesubordynację

Że będziesz działał po swojemu, wiadome było na długo przed stworzeniem świata!
A ponieważ jest demokracja (prawdopodobnie) to ja pozostanę przy swoim zdaniu: nie wchodzę w wątki, które mnie nie dotyczą i nie interesują! Czy mam się wypowiadać np. o karmieniu piersią i żywieniu niemowląt, skoro moja wiedza na ten temat pochodzi sprzed 20 lat, jest nie aktualna i w ogóle już (albo na razie) mnie nie interesuje,tylko dlatego, że wątek jest?!Jest, dla tych, którzy mogą coś konstruktywnego wnieść. Dolewanie oliwy do ognia na pewno konstruktywne nie jest!

Odpowiedz na/ edytuj W trosce o miłą atmosferę na stronie