Iwi strasznie mi przykro , brakuje mi slow pocieszenia ale pamietaj ze jest ktos kto nad nia czuwa i wszystko bedzie dobrze
Doro witam bardzo serdecznie z powrotem
Nameczylas sie dziewczyno chyba co nie miara,ale teraz to juz chyba jest tylko coraz lepiejZagladaj do nas jak najczesciej o ile samopoczucie Ci pozwoli
Kinga, najgorszemu wrogowi tego nie zycze,nie wiedzialam ze tak straszne bole mozna miec. A najgorsze to ze slyszalam ten brzek kosci przy upadku.
Jak u ciebie po zalaniu, remont skonczony?
Doro nigdy nie mialam nic zlamanego(odpukac),ale potrafie sobie wyobrazic ból z tym zwiazany i zdaje sobie z tego sprawe,ze latwo napewno nie jest.
Co do zalania to juz smialo moge powiedziec,ze sladu po nim juz nie ma,kosztowalo nas to troche nerwów i pracy,ale ciesze sie,ze juz po wszytkim i dom przypomina dom.
Popołudniowe ploteczki
Obserwuj wątekOdp: Odp: Odp: Odp: Popołudniowe ploteczki
kinga
Doro nigdy nie mialam nic zlamanego(odpukac),ale potrafie sobie wyobrazic ból z tym zwiazany i zdaje sobie z tego sprawe,ze latwo napewno nie jest.
Co do zalania to juz smialo moge powiedziec,ze sladu po nim juz nie ma,kosztowalo nas to troche nerwów i pracy,ale ciesze sie,ze juz po wszytkim i dom przypomina dom.