Emotikony mnie rozbawiły (sama nie uzywam , nie powiem dlaczego, zeby na moją głowę nie poleciały gromy).Krytykę , jak zwykle przyjmuję z pokorą .Z Waszych , ale przede wszystkim Twojej wypowiedzi , wysnuwam wniosek , że mam nie wybiegać przed szereg, bo usuniemy cię ze swego grona.Tłumaczyć po raz któryś nie będę .Zadałam proste , wg mnie, pytanie jakie są kryteria oceny przepisów ( czy subiektywne, czyli widzimisię), nieopatrznie przyznając się na co sama zwracam uwagę i..."sam tego chciałeś grzegorzu dyndało"...
Pytanie natury zasadniczej.
Obserwuj wątekOdp: Odp: Odp: Odp: Pytanie natury zasadniczej.
mimi65