cwaniaki
Kilka prawdziweczków i trochę kurek mam jeszcze zamrożonych "na czarną godzinę", ale podgrzybki to tylko suszone...I nawet ostatnie mrozy pokrzyżowały mi plany i pomroziły boczniaki i zimówki...muszę czekać na ocieplenie Teraz, świątecznie, to suszone są w użyciu - do samego bigosu poszło 1,5 litra krajanki a jeszcze do barszczyku, pierogów, kapusty z grzybami i innych "drobiazgów"
Odpowiedz na/ edytuj Tutaj zgłaszamy łamanie regulaminu serwisu
Tutaj zgłaszamy łamanie regulaminu serwisu
Obserwuj wątekOdp: Odp: Odp: Odp: Tutaj zgłaszamy łamanie regulaminu serwisu
Pyza
Kilka prawdziweczków i trochę kurek mam jeszcze zamrożonych "na czarną godzinę", ale podgrzybki to tylko suszone...I nawet ostatnie mrozy pokrzyżowały mi plany i pomroziły boczniaki i zimówki...muszę czekać na ocieplenie Teraz, świątecznie, to suszone są w użyciu - do samego bigosu poszło 1,5 litra krajanki a jeszcze do barszczyku, pierogów, kapusty z grzybami i innych "drobiazgów"