Udało nam się uratować dzieci. Dostają znacznie mniej zadań. Maja trochę czasu dla siebie
Super Swoją drogą można zadawać zadania ale na litość boską one powinny być robione na lekcji, żeby jak jakieś dziecko nie wie jak zrobić mogło poprosić nauczyciela o wytłumaczenie, a nie zwalanie tego rodzicom na głowę. W końcu my nie musimy wszystkiego pamiętać. Nam już to nie jest potrzebne. Podstawy znamy, ale kto po 30 latach będzie pamiętał sinusoidy tangensy i cotangensy. Mi to osobiście w życiu się nie przydało. Nie korzystałam z tego od kiedy skończyłam szkołę średnią. Mam prawo nie pamiętać Nauczyciel jest od pomocy a nie ja
Podpisuję się pod tym obiema rękami. Swoją drogą nie każde dziecko jest miłośnikiem matematyki. Osobiście wolałem humanistyczne przedmioty, a matmę i przedmioty do niej podobne traktowałem metodą 3 Z. Wtajemniczeni wiedzą co to za metoda
Zadania domowe
Obserwuj wątekOdp: Odp: Odp: Odp: Zadania domowe
skuter5
Podpisuję się pod tym obiema rękami. Swoją drogą nie każde dziecko jest miłośnikiem matematyki. Osobiście wolałem humanistyczne przedmioty, a matmę i przedmioty do niej podobne traktowałem metodą 3 Z. Wtajemniczeni wiedzą co to za metoda