nie wiem jak kinga robi , ale ja kupuję żwirek specjalny (nie drogi) do kuwety i jest
fajny bo zbryla kupkę , nie śmierdzi w nim kupka i kotek sie nie brudzi...
Nasz teraz jak ozdrowiał to takie harce wyprawia ...doniczki przewraca, po firance się wspina , no cuda wyprawia ...a szkody też narobi....ale jest słodki...
Misiu ja tez kupuje zwirek i jeszcze taka specjalna posypke do kuwety,ktora pochlania zapachy
Ale to w jednym woreczku jest ten zwirek z zapachem i jest nieco droższy od tego bez.Ja też taki kupuję.
zmieniono 1 raz (ostatnio 17 lip 2009 11:55 przez misia53)
Popołudniowe ploteczki
Obserwuj wątekOdp: Odp: Odp: Popołudniowe ploteczki
misia53
Ale to w jednym woreczku jest ten zwirek z zapachem i jest nieco droższy od tego bez.Ja też taki kupuję.