chce się podzielić swoim doświadczeniem....wychowałam 3 dzieci i nigdy nie używałam blendera, nie miksowałam jedzenia.....nigdy też nie mieszałam smaków....na początku to była marchewka+ kaszka i to bylo zmieszane jednak potem wszystko było oddzielnie....rozdrabniałam jedzenie dla dzieci przeciskaczem do czosnku a mięsko drobno siekalam.....widziałam jak reaguje na poszczególne smaki.....na poczatku to bylo jedzenie oddzielnie gotowane ale troche później normalne nasze rozsądnie doprawione do smaku.....efekt dzieci jedza wszystko, nigdy nie bylo żadnych problemów z jedzeniem choć zupki na poczatku zjadał kilka lyżeczek......dodam,ze dzięki temu moje dzieci mialy zawsze świeze jedzenie, przygotowane tego samego dnia...
jestem zwolenniczka jedzenia przygotowanego w domu ale w sytuacjach krytycznych nic się nie stanie gdy siegniemy po słoik...oby tylko niezbyt często.....
Słoiczki czy domowe zupki?
Obserwuj wątekOdp: Odp: Odp: Słoiczki czy domowe zupki?
misia14
jestem zwolenniczka jedzenia przygotowanego w domu ale w sytuacjach krytycznych nic się nie stanie gdy siegniemy po słoik...oby tylko niezbyt często.....