Witajcie o poranku...

Obserwuj wątek

Odp: Odp: Odp: Witajcie o poranku...

teresa.rembiesa
zuzi napisał(a):

Sarenka napisał(a):

Witajcie dziewczyny! Zuzi, ale musisz byc teraz w skowronkach! Pamietam, swoje rozstania z mezem - najdluzsze 3 m-ce, kiedy ja zostalam w Polsce, a on wyjechal za grancie - chlipalam sobie raz po raz..bardzo smutne sa te chwile samotnosci.. Ale najwazniejsze, ze mezowie wracaja, a jaka jest wtedy radosc! Ciesze sie zuzi, ze nadchdoza szczesliwe dni i sloneczko swieci nad Toba A foteczki, koniecznie zaladuj, nie moge sie doczekac


Oj jestem szczęśliwa-jestem
Teraz wszystko muszę przygotowac na jego powrót (siebie też )
Niestety taką samotność musze znosic już od 4 lat-3 miesiace rozłąki a tylko 1 tydzień razem
A o fotkach na pewno nie zapomnę.

Zuzi to pewnie przez jakiś czas zapomnisz że masz komputer

Odpowiedz na/ edytuj Witajcie o poranku...