Witajcie o poranku...

Obserwuj wątek

Odp: Odp: Odp: Witajcie o poranku...

teresa.rembiesa
Doro napisał(a):

misia53 napisał(a):

Noooo, byłam po drzewo i po chwili pojawił się gajowy i zezwolenia żądał i do chatki na wyjaśnienie wołał, ale obiecać "nie boli" więc pewnie do dziś czeka....
albo szuka innego jelenia...

To dobrze zrobilas ze nie poszlas z nieznajomymi to nigdy nie wiadomo

Gajowy to znajomy tak mi się wydaje jak by co to wiadomo to gajowy.

Odpowiedz na/ edytuj Witajcie o poranku...