A ja nie jadłam pizzy "od przedwojnia" - tak jak wczoraj zdałam sobie sprawę z tego, że w wakacje nie tknęłam czekolady - po prostu zapomniałam o tym dobrodziejstwie
Czasami rodzina sie domaga wiec nie ma wyjścia i trzeba upiec
A jesli chodzi o czekolade to jak sie tam trafi to skubnę a jak nie ma to wcale nie tęsknię za słodyczami.
co na kolację ?
Obserwuj wątekOdp: Odp: oto mój pomysł na kolację
luna19
A jesli chodzi o czekolade to jak sie tam trafi to skubnę a jak nie ma to wcale nie tęsknię za słodyczami.