Powiem Wam, że te rybne piątki są fajne właśnie przez wzgląd na systematyczne jedzenie ryby. W innym wypadku jakoś się nie chce przy niej skakać. A niby dużo roboty nie ma... Tylko śmierdzi w całym domu kutrem
Zalezy jak się robi tą rybę ? Ja robie rybkę i nic nie czuć. Jak sie nawali panierek + stary olej to bedzie capiło. A jak się ma wszystko świeżutkie to gwarancja że nic nie śmierdzi
Piątkowe obiady
Obserwuj wątekOdp: Odp: Piątkowe obiady
evita0007
Zalezy jak się robi tą rybę ? Ja robie rybkę i nic nie czuć. Jak sie nawali panierek + stary olej to bedzie capiło. A jak się ma wszystko świeżutkie to gwarancja że nic nie śmierdzi